Indigo Kate Alice

Powoli wszystko wraca do normy. Projekt Luxury skończony, komunia Laury za nami i w końcu wyszło słońce :) Wczoraj nawet zauważyłam, że kwitną kasztany. Od dawna planowałam też aranżację stołu we współpracy z Lovely Passion. Kolekcje Katie Alice mogliście już podziwiać w TYM - KLIK poście. Wtedy musiałam się śpieszyć gdyż warunki pogodowe były fatalne, a ja zmarzłam na kość. Teraz tworzyłam sobie stylizację na spokojnie i tak jak lubię.

Kolekcja Indigo urzekła mnie na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Połączenie niebieskiego i bieli było tak nieodparcie kuszące, że w mojej głowie na szybko powstawały stylizacje. Nie pozostało mi nic innego, by moje fantazje stołowe pokazać Wam.

 Krata od zawsze kojarzy mi się z wiejskimi klimatami, farmami i piknikami. To chyba za sprawą country, w dosłownym znaczeniu tego słowa i muzyką country.

Jeśli niebiesko - biała krata, to zabraknąć nie mogło drewnianych dodatków. Suche badyle robią tutaj dobrą robotę. Pod miseczki położyłam drewniane deski z Ikei, a butelki wylądowały w stylizowanej skrzynce.

Sezon karczochowy rozpoczęty a, że są piękne i bardziej kojarzą mi się z kwiatami niż warzywem, to musiałam je wykorzystać. Nigdy nie jadłam karczochów i nie wiem jak smakują. Nawet nie mam bladego pojęcia jak je smacznie przygotować :)

Ściskam Was serdecznie!

Zoyka