Moja nowa ława!
Kochani, oto nadeszła wiekopomna chwila i nowa ława stanęła w moim salonie. Paleta której już miałam serdecznie dosyć, powędrowała na balkon i tam zostanie już jako mebel balkonowy. Moja nowa ława jest po prostu obłędna, wspaniała, pięknie wykonana i biała! Salon nabrał tej wymarzonej przeze mnie lekkości i w końcu widać dywan. Kolejny plus jest taki, że będę mogła robić moje aranżacje stołowe, otwarte na salon. Nabiorą wtedy nieco przestrzennego wyglądu.
Pewnie chcecie wiedzieć skąd pochodzi czczony przeze mnie mebel? Nie będę już trzymać Was w niepewności i melduję, że owa ława pochodzi ze sklepu mojego partnera, z którym współpracuję od dawna, czyli Decoratore.pl.
Ława Classic White została wykonana na zamówienie przez rodzinną firmę meblarską BK Meble. Zachęcam Was do odwiedzenia nie tylko Decoratore ale też właśnie BK Meble, bo zarówno u jednych jak i u drugich można stracić głowę i to od zachwytów. Daleka jestem od lizusostwa i nie uzasadnionej reklamy. Zresztą wiecie, że nigdy nie poleciłabym Wam produktu, ani sklepu, ani firmy której nie jestem pewna i do której nie miałabym zaufania.
Wybór ławy nie był prostym zadaniem. Sami wiecie, że jak się czegoś szuka to efekty bywają różne, a wtedy poziom niezdecydowania występuje u mnie kosmiczny. Mój wybór musiał być nie tylko praktyczny ale i musiał wpasować się przestrzeń, która konsekwentnie nabiera mojego, własnego, osobistego stylu.
Przy okazji podrzucam Wam parę nowości które zadomowiły się w moim salonie. Wiecie zresztą, że u mnie panuje niebywała rotacja przedmiotów, a szafki pękają w szwach. Myślałam nawet ostatnio żeby zorganizować jakąś wyprzedaż domową, ale serca nie mam i chyba jeszcze nie jestem gotowa na tego typu rozstania :) Upycham więc i troskliwie oglądam plecówki szafek, by nie upchać a raczej nie wypchać zanadto. Od razu mówię, że niezła w tym jestem :)
W moim salonie zawsze są żywe kwiaty. Najczęściej czekają w kolejce do sesji aranżacyjnej stołu. Zobaczcie jakie piękne anemony zdobyłam. Zostaną wykorzystane do zestawienia szaro-białego z elementami złota i srebra. Ale to temat na następny wpis, który pojawi się niebawem.
Pana Zająca pewnie widzieliście już na Instagramie. To była miłość od pierwszego wejrzenia i na dodatek miłość podwojona, bo po pierwsze do tego jegomościa jako zająca, a po drugie do jego ubarwienia. Gdy stałam z nim pod pachą, w kolejce do kasy, mała dziewczyna w tymże "sklepowym ogonku" łypała na mnie dziwnym i skupionym wzrokiem. Hmmm, zając musiał być mój, bo przecież ciągle i skrycie marzę o "obłędnej herbatce u Kapelusznika", w towarzystwie nie tylko Marcowego Zająca ale i całej reszty.
Niemal zawsze, gdy pokazuję Wam mój fotel, to wzbudzam nim ogromne zainteresowanie.
Dla przypomnienia jego metamorfozę zobaczycie TUTAJ.
Przy okazji pokazuję Wam zakamarki mojego salonu.
Do zdjęć wykorzystałam:
- ława Classic White - Decoratore i BK Meble
- granatowa poduszka z monogramem - Decoratore
- poduszki na sofie w czarne łatki - Madiva Creative
- srebrne donice - Decoratore
- szklany lampion-wazon - Decoratore
- Marcowy Zając - Tk Maxx
- pojemniki Chanel - Decoratore
- łaciata filiżanka - H&M Home
I jak?
Wiem, że palety miały wielu zwolenników, ale ta ława idealnie wpasowała się w mój klimat.
Ciekawa jestem Waszych opinii :)
Ściskam Was serdecznie!
Zoyka
Świetna jest ta ława i w sumie mam bardzo zbliżoną do Twojej. Długo szukałam czegoś naprawdę super a tu mnie facet zaskoczył i znalazł bodajże na urokdrewna.pl
OdpowiedzUsuńps. ty ja przemalowalas czy ona taka naturalnie byla?
Kochana, ława jest taka jaka przyszła ze sklepu i nie ingerowałam w jej kolor :) zresztą cieszę się nią dopiero od poniedziałku :)
Usuńpozdrawiam Ciebie ciepło :)
Palety były fajne, ale nowa ława rzeczywiście nadaje salonowi lekkości. Idealnie wkomponowuje się w tą przestrzeń. Podobnie z resztą jak zając siedzący na komodzie w towarzystwie biało-niebieskiej ceramiki. Bardzo podoba mi się ta kompozycja.
OdpowiedzUsuńMarta, dziękuję :) zając to faktycznie mój trafiony nabytek :)
UsuńTaki trochę królewski wystrój. W domu bym takiego nie chciał, ale w hotelu ucieszyłbym się, gdybym miał spędzić noc w pokoju urządzonym w tym stylu ;)
OdpowiedzUsuńMirek, mój mąż też tak mówił a teraz obyć się nie może bez takiego klimatu :)
UsuńPiękny ten Twój salon, oczu nie można oderwać :)
OdpowiedzUsuń:))) bardzo mi miło.
UsuńZawsze mój wzrok przykuwają niebieskie elementy, a ława rzeczywiście przepiękna.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, niebieski i u mnie zatacza szerokie koło i zawsze wraca w łaski :) dziękuję za wizytę :)
UsuńNo bardzo mi się podoba u Ciebie, a stolik wpasował się idealnie :)
OdpowiedzUsuńPs. czekam na tą wyprzedaż ;p
No muszę się zebrać ale nie mam kiedy :) zresztą raz chcę się pozbyć tego i owego a potem mam dylemat :)))
UsuńŁawa wygląda obłędnie :) zdecydowanie lepiej pasuje do wnętrza niż paleta, która teraz może pobyć na balkonie :) Pięknie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeraz ta spójność mi pasuje najbardziej :) dziękuję
UsuńRewelacyjna zmiana. Wszystko teraz gra ze sobą i pięknie prezentują się elementy dekoracyjne. Zazdroszczę zająca. Jest boski. A fotel, uch ten piękny fotel :-)
OdpowiedzUsuńTak, zgadzam się - fotele uszatki to zdecydowanie jedne z moich ulubionych i do tego są jeszcze bardzo wygodne :) Właśnie niedawno wprowadziliśmy je do naszej oferty: http://www.interiomobili.pl/pl/c/USZAK-RETRO/48
UsuńGabi, ten zając to prawdziwa zdobycz :) cieszę się że Ci sie podoba i zapraszam częściej :)
UsuńPiękna ława i w ogóle całe wnętrze bardzo przytulne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńSalon piękny, oczu nie można oderwać, ile w nim dekoracyjnych perełek. Sądzę, że bardzo dobrze czułabym się w takim wnętrzu. Mnie zachwycił jeszcze jeden szczególik. Złota gałka przy stoliku na którym leżą książki. Stolik taki od nowości czy mogę nabyć gdzieś te uchwyty?
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam :)
Stolik pochodzi z Ikei i wymieniłam mu gałkę z Zary Home :) sama jestem tymi gałkami zachwycona!
Usuńserdeczności!
Świetna ława, a wystrój jeszcze lepszy. Przyjemne wnętrze w dobrym stylu. Zaciekawiły mnie wazony
OdpowiedzUsuńŁawa wygląda świetnie i co najważniejsze pasuje do pozostałych mebli:) Świetny wybór.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wystrój, najlepszy jaki kiedykolwiek widziałam!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wszystko wygląda! Zainspirowałaś mnie tym wpisem do odwiedzenia https://www.urokdrewna.pl/ i zakupu nowych mebli. Doradź tylko - sosnowe czy bukowe?
OdpowiedzUsuńNie mogę oderwać wzroku od twojego bloga. Rewelacja. Zaraz go zapisuje u siebie. Ekstra😍😍😍
OdpowiedzUsuńKażdy z nas cieszy się z nowych mebli jak dziecko. Pani ława naprawdę jest przepiękna. Według mnie idealnie oddaje klimat całemu wnętrzu. Nie wyobrażam sobie innej w jej miejscu.
OdpowiedzUsuńBardzo piękne wnętrze! Ostatnio sam próbowałem wykonać podobną ławę. Miałem troche drewna i dysk lamelkowy pod ręką, dlatego wszystko poszło bardzo sprawnie. Uważam, że meble własnej produkcji mają coś w sobie i potrafią nadać charakter wnętrzu.
OdpowiedzUsuń