Sypiam z PlantPur Natural!
Kiedy PlantPur "zapukał" do mych drzwi, nie zastanawiałam długo bo wiedziałam, że mam ochotę z nim sypiać :) Wiecie też jak bardzo kiepskie miałam poranki sypiając z Bodziem. Oj żaliłam się Wam nie raz, więc na pewno doskonale mnie zrozumiecie. Ciało kobiety jest wymagające, a już pewien magiczny wiek jest niezwykle zobowiązujący. I tu nie tylko o podłoże fizyczne chodzi, ale również o psychikę musimy dbać, by totalnie nam nie siadła. Od dziada, pradziada się mawia - "najedzony pan to szczęśliwy pan", a ja Wam mówię, że wyspana i wypoczęta kobieta to dar niebios.
Jeśli mam być szczera to wielu gentelmenów podobnych do PlantPura-klik pukało do mych drzwi, ale żaden tak naprawdę nim nie był. Dlatego decyzja była banalnie prosta i zechciałam poznać go bliżej. Na imię ma Natural. No dosłownie od zawsze zachwycałam się imionami na "N" bo i marzyłam o Natanielach czy Nikolasach, więc czy ten Natural nie wygląda Wam na spełnienie mych kobiecych pragnień?
Natural kok po kroku zachwycał mnie coraz bardziej. Kobieta lubi być rozpieszczana, a ja Zoyka to już całkiem i kosmicznie! Jednak pewnego dnia wydarzył się bardzo przykry wypadek. Oj cierpiałam i wpadłam w panikę bo Natural został zalany pewnym barwiącym trunkiem, podczas jednego z romantycznych wieczorów. I wiecie co? wystarczyło odsunąć zameczek, ściągnąć powierzchowność jegomościa i wrzucić do prania. Jego ego i wewnętrzna głębia zostały ocalone i nie naruszone.
Jeden mały suwaczek a ile może zdziałać!
Wylegiwaniom nie ma końca,
wszak Natural potencjał swój ma i nawet za dnia ciężko mu się oprzeć.
Natural został też podany testom akrobatycznym, przez najmłodszą latorośl. Dzielny był ogromnie i w sumie mógł się puszyć jak paw, gdyż akrobatka zdecydowanym głosem rzekła: "Kocham go mamo!". Czyżby młoda dama, już tak zdecydowanie wiedziała, co jest dobre?
Mam nadzieję, że nie zgorszyła Was moja historia.
Ot, zachwycam się tym co dobre, tylko wtedy gdy dobre jest, a nie bywa.
Do następnego napisania!
Zoyka
Post powstał we współpracy z PlantPur.
Pierwszy raz spotykam się z produktami tej marki. Super rzeczy.
OdpowiedzUsuńrobi wrażenie, powiedz kochana tylko jak cenowo to wygląda i czy mają różne stopnie twardości materaca?
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu jestem szczęśliwą posiadaczką podobnego materaca i z pełną odpowiedzialnością polecam taką inwestycję.
OdpowiedzUsuńW samą porę wpadł mi w ręce ten wpis. Mój materac powoli nadaje się do wyrzucenia i będę szukała nowego :)
OdpowiedzUsuńMój materac też jest już w stanie nadającym się do wymiany i myślę cały czas o nowym. Może to jest jakieś rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńMój tak samo jak i Twój nie nadaje się do spania i trzeba go wymienić... tylko dobre bytanie Furnival zadał jak wygląda cenowo ten materac i jak to jest z twardością?
OdpowiedzUsuńNa dniach wymieniam swój materac bo juz ma swoje lata a ten wygląda bardzo interesująco i przeglądne sobie zaraz ich oferty
OdpowiedzUsuńSzukam od wczoraj jakiś recenzji bo wymieniam lóżko i zastanawiam sie wlasnie nad materacem tej firmy bo juz jesteś ktoras osobą ktora go poleca
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o czymś takim. Może pomógłby mi w końcu komfortowo spać.. hmm muszę rozważyć zamówienie tego cudu :D
OdpowiedzUsuńNa czym tak dokładnie polega fenomen tego rozwiązania? Pierwszy raz słyszę o tej firmie i jakoś nie jestem przekonany.
OdpowiedzUsuńSuper wygląda na bardzo wygodny też muszę sobie kupić coś podobnego do swojej sypialni.
OdpowiedzUsuńHmm pierwszy raz o tym słyszę, z jednej strony przekonałaś mnie, z drugiej mam obawy że to tylko bezpodstawne wychwalanie. :D
OdpowiedzUsuńMiałem taki materac i zgadzam się za autorką. Jest świetny, ale nie idealny. Dobrze się na nim śpi i tyle ;)
OdpowiedzUsuńDobrze że są tak fajne i komfortowe materace do sypialni.
OdpowiedzUsuńZapraszamy na naszą stronę, gdzie chętnie pomożemy w wyborze najlepszego modelu materaca do spania:) Ciekawym rozwiązaniem w naszych materacach jest odpinany materac nawierzchniowy, który w całości można zdjąć i wyprać w pralce, dzięki czemu materaca jes czysty i higieniczny.
OdpowiedzUsuńPlantPur
Masz wielką wiedzę na temat materacy, cieszę się, że znalazłam tą stronę. Nie spotkałam nikogo kto by z taką pasją pisał. Mam teraz twardy orzech do zgryzienia. Bo miałam wcześniej wybrany materac, a teraz chyba pójdę po rozum do głowy i posłucham twoich rad.
OdpowiedzUsuńCiekawie napisany post
OdpowiedzUsuń