Balkonowy obraz nędzy i rozpaczy
I po zimie! Jakiej zimie???
Nie było takowej a wiosna już zawitała i czas na szykowanie balkonów i tarasów na sezon letni.
Z każdej strony pojawiają się inspiracje jak "ugryźć" temat balkonowy więc podglądam,
podczytuję i nadal nic nie wiem.Ogarnęła mnie jakaś nie moc bo w tym roku całkowicie zmieniła mi się koncepcja.Nie chcę już masy kolorowych kwiatów i całej retro- romantycznej oprawy.
Jak to teraz wygląda? Spójrzcie poniżej. Tylko Gumi TARAS wygląda dobrze :)Z kolei na mood boardzie powyżej zebrałam do kupy co powinno się znaleźć na moim terytorium relaxu.Cena mebli na balkon jakie mnie interesują nieco przygniata a z kolei te co mam na stanie, z Jyska są strasznie niewygodne. Pomyślałam, że fajnie by było nabyć jakieś leżaczki i znalazłam takie w dobrej cenie w Leroy Merlin.
Pomyślałam też, że w tym roku pojadę na giełdę kwiatową w Tychach bo niemal mam pod nosem a tak ciężko mi się tam wybrać. Na pewno kupię komarzycę, bacopę, bluszcz, lawendę i koleusa. Myślę też o hortensji ale boję się, że ja uśmiercę. Mam już jedną, niebieską i chyba już ją zmarnowałam.
W zeszłym roku było właśnie tak.
Masa pelargonii a ja uzbrojona w konewkę i odżywki walczyłam z tym mini buszem. Zdjęcia zrobione były w początkowej fazie wzrostu kwiatów więc na pewno się domyślacie co było później :)
Mój balkon zdobył również wyróżnienie w konkursie organizowanym przez mojeMieszkanie, a nagrodą były poduchy z LA PETITE MAISON.
A tutaj już było lato w pełni i letnia, balkonowa rozpusta :)
Będąc na giełdzie i gdy zobaczę te wszystkie ogrodnicze cuda pewnie mój zdrowy rozsądek pójdzie spać :)
Mam tylko nadzieję, że nie zbankrutuję.
Miłego dnia Kochani Wam życzę!
Zoyka
Cudnie, kolorowo i przytulnie.Tylko odpoczywać na takim balkoniku :-) Miłej niedzieli :-)
OdpowiedzUsuńKochana,przyznaję, że na tym moim balkonie faktycznie można odpocząć i ja bardziej to tłumaczę jego rozmiarem bo można się wygodnie na nim usadowić. Zielone to oprawa i muszę w końcu temat ogarnąć:)
Usuńbuźka
No to walczymy! Ja w tym roku też nie zamierzam się poddać!
OdpowiedzUsuńNo ba :) Kasia po walce następują same przyjemności :)
UsuńŚwietny, pozytywny balkon w zeszłym roku wyczarowałaś:) Czekam więc na odsłonę tegoroczną:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :) mam nadzieję, że niedługo się pochwalę.
UsuńŁał balkon jak z bajki! Cudowny, kolorowy.. właśnie o takim marzę :-)) U mnie tez balkon niedługo do remontu, przydałby się taki gumitaras i poduchy! :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPoduchy na balkonie to podstawa :) a gumitaras to deski które nie zamieniłabym na inne!
Usuńpozdrowienia serdecznie posyłam!
Piękny balkon szczególnie wieczorem, więc nie dziw, że został nagrodzony. Ale coś czuję, że w tym roku będzie jeszcze piękniejszy ;). Pozdrawiam, Agata
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że moja wyobraźnia mnie nie zawiedzie i ogarnę temat należycie :)
Usuńserdeczności Agatko :)
Pięknie to wyglądało! Mi zawsze podobały się takie mocno ukwiecone balkony, tylko obawiam się, że ja bym je w szybkim czasie zabiła (a razie miałam trzy kwiaty doniczkowe i wszystkie umarły w dość szybkim czasie :P). Ale zobaczymy, może uda mi się zmobilizować i pamiętać o podlewaniu ;)
OdpowiedzUsuńPaula, ja mam ten sam problem ale pelargonie okazały się twardym zawodnikiem więc polecam. Zresztą wszystko co wybrałam jest żywotne i ciężkie do zmarnowania:) w salonie mam same sukulenty bo też morduję co się da :)
UsuńMarta, na pewno wyczarujesz coś pięknego. Według mnie na balkonie powinno być sporo kwiatów, tak jak miałaś w zeszłym roku :) Ja sadzę kwiaty w skrzynkach na parapecie zewnętrznym-oczywiście odpowiednio zabezpieczone, myślę o białych pelargoniach, limonkowych surfiniach i pod wpływem Twojego posta o bakopie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie-D.
Dominika, tyle że taka ilość kwiatów jest niestety bardzo wymagająca a ja w rozjazdach to będzie mi ciężko żeby nie uśmiercić zieleniny :)
UsuńSurfinie kiedyś miałam ale strasznie u mnie grzeje i je paliło. Bacopa i Lobelia są piękne i wytrzymałe więc polecam.
O.... pompony! Na to bym nie wpadła, że na balkon je dać! Inspiracja gwarantowana. Zakupy na giełdzie kwiatowej też jeszcze przede mną:) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńMarta, juz się szykuję mentalnie na tą giełdę :)
UsuńPompony są ze sztywnego tiulu więc deszcz i wiatry im nie straszne.
Pięknie :) w weekend tez udało mi się balkonowa nędzę ogarnąć :) Ale efekt daleki od Twojego ;)
OdpowiedzUsuńAniu, dziekuję za odwiedziny :)u Ciebie tez na pewno pięknie!
Usuńbuziaki
Na takim balkonie to tylko odpoczywać ;)
OdpowiedzUsuńLeżaczki już mam i czekam na słonko :)
UsuńPiękny ten balkonik, chciała bym taki :-) U mnie kwiatki nie przetrwają dlatego lubię na balkonie lampki, latarenki, stoliczki i poduchy....
OdpowiedzUsuńTe wszystkie dodatki jak najbardziej oprócz kwiatków to mega dodatki balkonowe :)ciekawa jestem twojego wystroju.
Usuń