Sofia Wielkanocnie
Nie raz fotografowałam już Sofię, a tą w stylizacji różowej oglądaliście właśnie tutaj - klik.
Wianek był bazą i po raz kolejny Was namawiam do eksperymentowania z kolorami. Nie ma się czego bać i nie raz pokazuję, że można wyjść poza utarte schematy i przyzwyczajenia. Wielkanoc nie musi być standardowo żółta albo zielona. Różne odcienie różu nieźle zagrały ze świątecznymi ozdobami, nie mówiąc już o porcelanie prosto z Ćmielowa.
Podobnie sprawa ma się ze sztucznymi kwiatami. Wystarczy poszukać takich dobrych gatunkowo, a teraz z tym nie ma najmniejszego problemu. Ja mam swoją ulubioną kwiaciarnię i tam zawsze znajdę jakieś perełki. Dodatkowo lubię zrobić mix kwiatów żywych i sztucznych. Dlaczego tak? Bo nie zawsze znajdę żywe kwiaty które akurat pasują do wybranej aranżacji.
Ściskam Was ciepło i do następnego napisania!
Zoyka
Pięknie to wygląda. Ja jednak wolę róż zostawić na inne okazje, Wielkanoc lubię w typowo wiosennych żółciach i zieleniach.
OdpowiedzUsuńPięknie! Takiego koloru się nie spodziewałam - naprawdę mega mi się podoba takie zestawienie :)
OdpowiedzUsuńJestem facetem, ale muszę coś przyznać - to wygląda doskonale :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne dekoracje Wielkanocne :) Bardzo mi się podobają takie żywa kolory
OdpowiedzUsuńPrzeważnie Wielkanoc kojarzy się z zółtym bądź zielonym kolorem, ale w tym przypadku dekoracje rózowe wyglądają przepięknie.
OdpowiedzUsuńDokładnie! Nie brałam pod uwagę takiego połączenia kolorów.. a wygląda uroczo!
OdpowiedzUsuń