To jeszcze nie wiosna
Ostatni post przyniósł mi wiele radości i dziękuję Wam za tak pozytywny i przemiły odzew. Zresztą inaczej być nie mogło, skoro królem aranżacji był wianek od Greendeco. Mimo, że sztuczny, podbił niejedno serce, na czele z moim. Od razu melduję, że niebawem zobaczycie kolejne cudo wykonane przez Anitę. Postawiłam sobie kolejne wyzwanie by połączyć naturę z elegancją. Co mnie zainspirowało? Hmmm...a może raczej kto? Babo przywołuję Cię do tablicy :) Ja kompletnie nie miałam pomysłu na bobiny, a Tobie się udało. Po prostu oszalałam jak zobaczyłam Twój "twór" i zapragnęłam go mieć. Dziękuję szlachetna wróżko, że spełniłaś moje marzenie! Zdrowaśki odmówię na bank :)
Moje nawet najzwyklejsze zakupy kończą się tym, że zawsze przywlokę do domu coś, co później wykorzystam w moich aranżacjach stołowych. Tym razem były to tulipany, blado-różowa doniczka z Pepco w której wylądowały rzeczone kwiaty i niebanalne przysmaki wyhaczone w Biedrze. Aaaaaa, zapomniałam o ściereczkach z Zary Home które kupiłam na wyprzedaży.
Pamiętacie muszle na sznurze od Lili z Kokon Home? Idealnie się tutaj wpasowały. Szklaną paterę na złotej nóżce kupiłam dawno temu, od starszego pana na Olx, za jedyne 4,5zł. Komplet złotych sztućców nabyłam w BRW i cena mnie nie zabiła. Mam też 2 satynowane łyżki z Zara Home, a tu z kolei cena doprowadza mnie do bólu głowy, a przydałby mi się jeszcze chociaż nóż i widelec :)
Dechy to już wiecie skąd.
Uwielbiam połączenie starego, surowego drewna z bladym różem. Jest w tym jakaś magia.
Dzisiaj na tyle. Obmyślam kolejne zestawienia, łączenia i kombinacje.
A może jakieś wyzwanie? Macie ochotę na jakąś konkretną stylizację stołu?
Ściskam!
Zoyka
Piękne zdjęcia i aranżacja, jak zwykle :) Rzeczywiście róż i stare dechy to jest to. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeraz szykuję nową sesję z różem ale bardziej delikatną :)
Usuńcudowne talerzyki i kieliszki :)
OdpowiedzUsuńNa punkcie kieliszków mam bzika :) szkoda że są z akrylu.
UsuńZdjęcia w bardzo fajnej ostrości i o fajnej głębi. To mnie podkusiło, żeby zajrzeć i nie żałuję! :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAndrzeju, dziękuje bardzo :) powoli ogarniam i poznaje mój aparat :)
UsuńDeska wygląda idealnie! Dzięki wprowadzeniu drewna stylizacja została przełamana i nie wygląda tak "cukierkowo". Zdjęcie z dechą, muszle, trochę złota i piękna serweta w pasy to mój faworyt! Piękne ujęcie!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki! Drewno zawsze czyni cuda i to najlepszy przykład :)
UsuńWszystko idealnie się komponuje mi najbardziej spodobała się donica z pecpo :)naprawdę ma pani świetny gust:)) niektórzy idą na zakupy i wydają fortunę a nie ma takiego efektu wow :) tutaj wszystko się komponuje :) Kasia
OdpowiedzUsuńKasiu, dziękuję :) czasami takie fajne doniczki w Pepco sie pokazują ale bardzo szybko znikają :) miałam fuksa :)
UsuńW sumie to dobrze, że mam już urządzone mieszkanie, bo z każdym kolejnym wpisem mam ochotę przemalowywać je i urządzać w nowych kolorach ;-) Barwa sztućców średnio do mnie przemawia, ale dodatki w różu i słodycze kradnę Ci wszystkie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania z D.
Ania, a co ja mam powiedzieć :)))) a raczej mój mąż bo on czasami już nie wie gdzie mieszka :)
UsuńNiby nie wiosna ale jakoś wiosennie się zrobiło :))) Jak zawsze super inspiracja!
OdpowiedzUsuńBeti bo wiosna tuż, tuż...jak się sniegi roztopią :))
UsuńCudne zdjęcia robisz :) zawsze jak wchodzę do Zara Home to zastanawiam się nad zastawem tych sztućców! :)
OdpowiedzUsuńTylko ta ich cena dobija niestety :)dziękuje bardzo :)
UsuńPiękny design i ciekawa kompozycja dodatków. Sama już po remoncie jak wymienię okna wrocław przeszukam pod kątem ciekawych dodatków i zamierzam całkiem zmienić design. Całkowity minimalizm zaczyna mi doskwierać i chyba przyjemnie jest tak coś stworzyć. :-)
OdpowiedzUsuńWszystko urządzone w takie subtelne i delikatne kolory. Przywołuje nieco skojarzenia z wymarzonym domkiem dla lalek, miło. :-) Jeszcze marzy mi się tak urządzona sypialnia. Duże łóżko, wygodny materac ekologiczny, urocza pościel i dużo miękkich poduch. ^^
OdpowiedzUsuń