Kolekcja Marine vol.3
Koniec lata a ja mam dla Was kolejną i ostatnią już aranżację Marine. Miało być na tarasie, po moim powrocie z gór ale panowie którzy zostali na włościach, zapomnieli o prośbach i groźbach i zaniedbali moje roślinki. Piękne hortensje "wąchają" teraz śmietnik a bujne komarowce musiałam pościnać by odżyły i odrosły. Teraz znacie już powód standardowej aranżacji na stole :)
Kolekcje Marine, ze wszystkich moich wpisów znajdziecie oczywiście w sklepie "Piękno w domu". Pewne skorupki które wciągnęłam do aranżacji, też pochodzą z tego sklepu i standardowo wyszczególniam je na końcu wpisu, wraz z linkami. Często się pytacie skąd pochodzi dany produkt, a takie zestawienie ułatwi Wam odnalezienie upatrzonego artykułu :)
Na pewno zgodzicie się ze mną, że hitem lata były słoiki ze słomką. U mnie w domu to było oczywiste "must have". Ostrzegam jednak, że mają one magiczną moc. Dzieciaki przygarnęły sobie po słoiku i wypijały więcej wody, beż ścigania i nakłaniania i tłumaczenia, że trzeba więcej pić. Poza tym picie z nich było bezpieczniejsze, na tarasie czy w ogrodzie, gdyż żadna osa, czy pszczoła nie została połknięta, nie mówiąc o innym robactwie, które czasami się garnie do otwartych szklanek.
W mojej aranżacji nie mogło też zabraknąć słodkości. Tak zjadłam....!!! To info dla pewnej osóbki która wie, że po sesji pochłaniam wszystko co fotografuję. Oczywiście z jadalnych produktów :)
"Piękno w domu" niedługo będzie mi winne nowe jeansy, po tych obfitych aranżacjach :)
Kompletując aranżację, w oko wpadły mi marynistyczne kubeczki w niezwykle subtelnym stylu.
Kotwice tutaj wymiatają!
Biały, wiklinowy koszyk, z materiałowym wyłożeniem, zawsze znajdzie miejsce u mnie w domu. W aranżacji wykorzystałam go jako osłonkę do kwiatów, ale można podać w nim pieczywo, bądź przechowywać w nim serwetki albo inne drobiazgi.
I jeszcze jedno. Moja miłość a mianowicie sztućce Apollo! Są przepiękne w całej tej swojej prostocie. Nigdy nie sądziłam, że łyżeczki i widelczyki tak otwarcie skradną moje serce.
Do zdjęć wykorzystałam:
- słoiki ze słomką - tutaj
- kubeczki - tutaj
- sztućce - tutaj
- koszyki wiklinowe - tutaj
- szklane butelki -Ikea
- podkładki na stół - Kik
I co Wy na to? Co tym razem wpadło Wam w oko?
Kolejny post już niebawem a w nim będzie masę chwalenia się....wytapicerowanym fotelem!
buziaki posyłam!
Zoyka
Post powstał we współpracy z firmą Altom.
Ale jaki problem? Wpadam po sesji i dzielimy się po połowie ;-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych pięknych ujęć! Kiedy i u mnie takie zagoszczą?
Dorota, to ja Ci już oddam wtedy większą porcję bo Ty jesteś chuda szprotka :)Weź aparat i rób foty to zagoszczą :)
Usuńbuźka
A ja mam niedosyt! Zajawki są zachęcające, ale chciałabym zobaczyć stół w całej okazałości😀
OdpowiedzUsuńNo wiem :)Te szerokie kadry mnie chyba gryzą :))) popracuję nad tym :)
UsuńJak zawsze pięknie, uwielbiam Twoje zdjęcia i stołowe aranżacje! Pochłaniam...
OdpowiedzUsuńChłoń Kochana ile wlezie :))))
UsuńKubki w kotwice, podkładki w paski w sztućce są piękne. Ale na koszyki wiklinowe (zwłaszcza w aranżacji marine), to ja mam alergię. Może dlatego, że w każdej knajpie na Pomorzu tak to wygląda :D
OdpowiedzUsuńNapatrzyłam się na tartaletki, ślina mi cieknie. Idę po kawę i czekoladę :)
Aga, a ja nigdzie na białą wiklinę nad morzem się nie natknęłam :) sprawdzę wkrótce nad innym morzem :) buźka
UsuńŚliczne, ja bym sama chyba nie umila poznajdywac po składać odpowiednik dodatków, ale patrzeć lubię. Mi wszystko (właśnie nawet wiele doadatków) Urządzała firma Pani Iwony Terczyńskiej w Wawie. Może kiedyś też tak pofocę ładnie
OdpowiedzUsuńA bo to chyba kwestia wprawy i pasja :) poza tym zawsze coś mi w oko wpadnie i oprzeć się nie mogę :)
Usuńdziękuję i pozdrawiam serdecznie!
Wspaniała stylizacja, a już te słoiczki, bomba!!!Sama uległam ich urokowi przy zakupach w markecie, są takie fajne:-))))
OdpowiedzUsuńBo to istny szał słoiczkowy Kochana :)
UsuńCudowna stylizacja, a ciasteczko bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńCiasteczko było pyszne :)))) dziękuję za wizytę i buziaki posyłam :)
UsuńPięknie się wszytko prezentuje :)
OdpowiedzUsuńRamal, dziękuję :)
UsuńChyba jestem jedyną osobą, która nie posiada swojego słoiczka ze słomką ;) Hehe. W końcu będę musiała to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńMarynistyczne kubeczki są boskie!
Nadrobisz zaległości :))) Moja mama mówi że z tych kubeczków z kotwicami smakuje lepiej herbata :)
UsuńWow, wspaniałe! Też chce takie cudeńka! Słoiczki i kubeczki <3
OdpowiedzUsuńBiegnij do sklepu :)))
UsuńAranżacje piękne, a zdjęcia cudowne. Podoba mi się wszystko.
OdpowiedzUsuńJustynko, bardzo miło mi to czytać :) serdecznie pozdrawiam :)
Usuń