Biała Maria Rosenthal
W zeszłym tygodniu wróciłam z Meetblogin. Oczywiście w najbliższym czasie będziecie mogli liczyć na relację z tego wydarzenia. Tymczasem zabrałam się za sfotografowanie Białej Marii z Rosenthal-a, która wtedy ze mną wróciła. Dodatkowym motywatorem do tej sesji były figi, bo nie ma nic smaczniejszego jesienią. Kolor też tu miał znaczenie. Zresztą zobaczcie sami.
Do następnego napisania!
Zoyka
Smakowite zdjęcia ! :)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy trafiłam na twoje posty i nie mogę oderwać oczu! Zdjęcia zachwycają, kolory są idealnie dobrane i dosłownie wszystko idealnie ze sobą współgra. Świetna praca!
OdpowiedzUsuńUwielbiam wchodzić na twojego bloga i oglądać te wszystkie piękne zdjęcia. Naprawdę mi się to wszystko podoba. Cudowna aranżacja i dobrze wykonane zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSuper!
piękna zastawa!!
OdpowiedzUsuńSmakowita aranżacja :)
OdpowiedzUsuń