Letnie, urodzinowe party!
Lipiec wystartował i cieszę się bardzo. Lubię ten miesiąc z wielu powodów, a jednym z nich jest fakt, że w przyszłą sobotę są moje urodziny. Które? Te na które się czuję! Wieku się nie wstydzę i Wy się też nie wstydźcie, bo wszystko ma swój czas i swoją kolej rzeczy. To, że z roku na rok przemijamy, nie oznacza, że mamy zniknąć. No więc które to będą moje urodziny? Czterdzieste pierwsze i chwała za to, za każdy rok, za każdy dzień, za każdy moment. Czasami sobie pobiadole patrząc w lustro i wklepując maseczki, innym razem spojrzę dokładnie i stwierdzę z radością, że tak naprawdę jeszcze nie mam żadnej zmarszczki. Taki wiek to świadomość samej siebie. Taki wiek to czas na precyzyjniejszą realizację własnych marzeń. Taki wiek to strzepywanie kurzu z własnych skrzydeł, które tylko czekają by wznieść nas wysoko.
Mój osobisty wywód czas zakończyć i przejść do konkretów. Skoro urodziny to czas na party! Lipiec to dobry miesiąc na przyjęcia w ogrodach, na działkach czy nawet balkonach. Słoneczna aura sprzyja, by sięgnąć po bardziej kolorową zastawę albo bardziej kolorowe dodatki.
Ja sięgnęłam po koralowy, turkus, róż i złoto. Żywe kwiaty dodały całej aranżacji lekkości i świeżości. Wszak o tej porze roku na stole powinny nas zachwycać tylko żywe kwiaty.
Popularny ostatnimi czasy flaming brylował na stole.
Zwróćcie uwagę jak pięknie koresponduje ze sobą złoto i koralowa barwa.
Do zdjęć wykorzystałam:
- wykałaczki flamingi - home&you
- saszetki na sztućce wraz z serwetkami - TK Maxx
- różowe kieliszki - Villeroy&Bosch
- złote sztućce - BRW
- szklanki w niebieskie kropki - TK Maxx
- talerze ze złotymi brzegami - home&you
- osłonka na kwiaty - Sweet Living Home Inspiration
- mosiężny świecznik - Olx
- turkusowa decha - sama zrobiłam :)
I co Wy na to?
Czy skusilibyście się na taką kolorystykę podczas własnych urodzin?
Ściskam Was mocno!
Zoyka
Wiedziałam,że jesteś mega artystką! Wspaniałe korostyczne połączenie. W koralu jestem zakochana i chce wprowadzić go do pokoju córci a ze złotem wygląda po prostu obłednie! Nie wspomne już o kropli błękitu, która jest wisienką na torcie. Aranżacja prosto z eksluzywnego hotelu na Karaibach!:-) Zakochałam się:-) buziaki
OdpowiedzUsuńBardzo ładna i estetyczna stylizacja stołu.
OdpowiedzUsuńŚwietne dekoracje aż chce się zasiąść do takiego stołu 😃
OdpowiedzUsuńPozdrawiam😃
http://swiatwedlugidoli.blogspot.com/?m=1
piękny wystrój stołu, pomimo tego, że jest dużo elementów to wszystko świetnie ze sobą współgra! Świetna robota.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Wszystkie Twoje aranżacje akceptuje w ciemno :) Są piękne, kolorowe i jak trzeba to z pazurem!
OdpowiedzUsuńI wszystkiego najlepszego kochana, spełnienia marzeń, WSZYSTKICH!!
Cudowne połączenie kolorystyczne idealne na summer party:-)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin i cudownej imprezy urodzinowej:-)))
P.S.
Przez chwilę wydało mi się, że jesteśmy rówieśniczkami, ale potem zajarzyłam, że ja w tym roku będę dmuchać już 42 świeczki:-))))
Najbardziej z tego zestawienia do gustu przypadły mi flamingi, nadają całości swego rodzaju uroku. Świetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńmoda na flamingi w pełni:) Fajnie, że z amerykańskich ogrodków wskoczyły także do polskich salonów!
OdpowiedzUsuńświetne pomysły na przystrojenie stołu, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń