Panelove i stół z Ikei - DIY
Kiedy Projekt Luxury - klik, przyszedł mi do głowy wiedziałam, że będę musiała pozbyć się stołu z kuchni. Przez myśl przemknęło mi aby go sprzedać, ale tak jakoś było mi go szkoda. Stary stół i to surowe drewno, więc chyba rozumiecie moją decyzję o pozostawieniu go w domu. Stary, bo jest już ze mną ok.6 lat, no to stary :) Kupiłam go jeszcze na starym mieszkaniu i to w Ikei. Mowa tutaj o stole INGO - klik, aż za 179zł :) Ale, ale...skoro został w domu to musiałam go gdzieś postawić. Pomyślałam, że fajne będzie zrobić z niego biurko i wcisnęłam go do pokoju Laury. Nie na długo :) A wszystko przez Anię z PANELOVE - klik. Kiedy zobaczyłam co ta kobieta wyprawia w swojej krakowskiej pracowni, to oszalałam. Dodatkowo przypomniałam sobie inspirację z Pinteresta i wiedziałam, że pora na działanie. Stół Ingo przeszedł gruntowną zmianę i zmienił lokalizację, bo trafił do salonu.
Stół został wyczyszczony i pomalowany. Na pomoc przyszły farby: biała i czarna ze Śnieżki - klik. Zawsze i tylko akrylowa, bo mogę nią malować kiedy tylko chce i nic mi nie śmierdzi. Zresztą fajnie się ją nakłada, szybko schnie i dobrze kryje.
Stół pomalowany więc przyszedł czas na konkrety. Ania stwierdziła, że dla niej to żaden problem wykonać panele pod wymiar, dlatego dokładnie zmierzyłam odległość między nogami, z góry i z dołu. Po ich przymocowaniu panele wyglądają jakby były tu od dawna. U góry przymocowałam je taśmą klejącą, dwustronną, natomiast boki potraktowałam klejem do drewna Pattex. Dla mnie wyszło idealnie, bo miejsce klejenia wygląda jak prosto z fabryki. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi :) Podczas klejenia stwierdziłam, że można by też użyć silikonu i efekt byłby podobny.
Nowe biurko okazało się o wiele większe od poprzedniego. W sumie to ogromny plus, bo teren do moich stylizacji stołowych znacząco się powiększył. Postanowiłam też "ubrać" go nieco inaczej, bo ten czarny blat zupełnie inaczej koresponduje z dodatkami, niż biały.
Zachciało mi się połączyć naturę z blichtrem i pewnie Was to nie dziwi.
Coś co dla jednych jest kurzołapami, dla mnie jest fantastycznymi dodatkami, bez których najzwyklej, na co dzień się nie obchodzę. Wyprawa z Magdą na bytomski targ staroci była bardzo udana. Nabyłam tam nie tylko rosyjskie sztućce, ale też wiele fajnych mosiężnych dodatków, które po czyszczeniu i polerowaniu pokazały swoje piękne oblicze.
Na tacy którą całkiem niedawno przywiozłam z Primavery Home klik, stanął naszyjnik który prosto z Bali przywiozła dla mnie Kasia, ze Skarbów Natury. Sklep Kasi jest dla mnie niezwykle bliski, gdyż przez wiele lat zaopatrywałam się u niej w unikatowe dodatki do tworzenia biżuterii ślubnej. Stwierdziłam nawet, że na pewno uraczę Was postem o Skarbach Natury - klik i o tym, czym kiedyś się zajmowałam. Chcecie?
O takim naszyjniku na ekspozytorze marzyłam od dawna! Nie raz śliniłam się do podobnych na zagranicznych stronach. Może to banalne, ale warto mieć marzenia i pragnienia i warto o nich głośno mówić, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto pomoże w ich realizacji. Pamiętajcie też, że cuda same nie spadają z nieba, choć i takowe się zdarzają! Kaśka, szalona istoto, dziękuję raz jeszcze!
Stary świecznik to efekt polowań na OLX.
Pewnie nie raz zobaczycie go w moich stylizacjach.
A to, co to takiego?
Mi się kojarzy z siatką na motyle ale tak naprawdę to mosiężny cedzak, ręcznie pleciony.
Tutaj też OLX się kłania.
No i jak Wam się podoba moje nowe biurko?
Odważylibyście się na taką metamorfozę? Może z innym panelem? Może inne kolory?
Do następnego napisania!
Zoyka
Pięknie wyszło i widać sporo Twojej pasji w tej stylizacji !
OdpowiedzUsuńClara, bez tego to ja nie działam :) dziękuję bardzo!
UsuńPięknie! Bardzo udana metamorfoza. Czarny blat i panelove to jest to :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiałam nosa :)))
UsuńRewelacyjna metamorfoza, aż nie do uwierzenia, że to ten sam stół! Podziwiam! Pięknie inspirujesz!
OdpowiedzUsuńCzasami may stare meble i myślimy, że tylko śmietnik je przygarnie. A to nic bardziej mylnego bo każdy mebel ma w sobie potencjał :)
UsuńMnie się bardzo podoba
OdpowiedzUsuńDzięki Lilka :)
UsuńCudownie, pięknie, inspirująco :):):) Bravo Ty
OdpowiedzUsuńBuziaki dostaniesz stacjonarnie :)))
UsuńKapitalne dzieło podziwiam i pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPoszło jak po maśle, dziękuję :)
UsuńPrzepięknie! Na prawdę efekt jest oszałamiający! Zapraszam na mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńNa pewno odwiedzę :)dzięki!
UsuńŚwietna aranżacja jak zawsze zresztą. Szczerze powiem, że podobają mi się meble z ikei , sam mam nawet w jednym pokoju.
OdpowiedzUsuńIkea jest niezwykle uniwersalna i fajne w niej jest to, że proste meble można przerobić we własnym stylu :)
UsuńDrewniany wcześniej stół nabrał elegancji i klasy. Wygląda na prawdę świetnie :)
OdpowiedzUsuńZuza, cieszę się, że Ci się spodobał :)buźka
UsuńBiurko jest super!!!!! jak i cała aranżacja. Przyznaję, że po przeczytaniu postu przeszło mi przez myśl, aby zrobić coś podobnego. Jestem wielka zwolenniczką rożnego rodzaju DIY. Z przyjemnością patrzę na tego typu projekty.
OdpowiedzUsuńRównież zachwycam się biurkiem! Wspaniałe jest. Muszę poszukać jakiegoś takiego starego i samodzielnie odnowić. Nie dość, ze będzie takie jak chcę to jeszcze jaka satysfakcja z własnoręcznie wykonanej pracy.
OdpowiedzUsuńŚwietne dodatki, krzeslo z futerkiem jest rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPogratulować pomysłu i wykonania, bo efekt prezentuje się świetnie! :) Bardzo oryginalny pomysł, szczerze mówiąc. Jeszcze się z takim nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńPomysł i wykonanie bardzo estetyczne. Nie wiem jednak czy zdecydowałabym się na inny dobór kolorów. Chyba te wybrane przez Ciebie są idealne, albo mam małe skłonności do szaleństwa ;)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego. Zaadoptowalabym w całości do siebie
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się ten stół po przeróbkach! :)
OdpowiedzUsuńależ przepiękna zmiana<3 ślicznie wygląda ten kącik<3
OdpowiedzUsuńDziś odkryłam Twój blog. Jest fantastyczny ! Mój styl! Piękna elegancja,i prosta i wykwintna. Cudowne aranżacje! Świetne pomysły! Jesteś Wielka!
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńSuper realizacja, jak najbardziej na plus :) pięknie się prezentuje i jest bardzo stylowe
OdpowiedzUsuńSuper elementy dekoracyjne, mebelki z ikei nie są złe :)
OdpowiedzUsuńładne mebelki
OdpowiedzUsuńStolik nie do poznania, świetna metamorfoza.
OdpowiedzUsuńTaki stolik sprawdzi się idealnie, jako element wystroju nowoczesnego apartamentu.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, nowoczesny wystrój.
OdpowiedzUsuńMusze przyznać że fajnie to zrobiłaś, jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńhttp://hardwood.pl/tarasy-drewniane
Bardzo jasna i elegancka aranżacja wnętrza. Uwagę przykuwają piękne tulipany.
OdpowiedzUsuńPrzecież od tego jest instrukcja...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zdjęcia przed i po, zawsze robią super wrażenie. A Twoje dodatki w stylu glamour połączone z plakatem Paryża - świetna sprawa!
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza
OdpowiedzUsuńŚwietny i bardzo wartościowy wpis. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuń