Kolejna herbatka u Zoyki
Herbatka rzecz jasna, ale wino też czeka i to różane, z Varny. Przywiezione z wakacji, ostało się jedno. Pamiętam jednak, że dawno temu kupiłam wino różane polskie, robione w jakimś zakonie pod Krakowem. Było fenomenalne i te bułgarskie się do niego nie umywają.
W dzisiejszej aranżacji postawiłam na róż. Żeby nie było zbyt słodko i cukierkowo, ratanowe tace załatwiły sprawę. Niejednokrotnie czytam komentarze, w których się dziwicie, na widok połączenia ratanu czy wikliny ze szkłem. Uwierzcie, że nie ma się czego bać, bo porcelana i kryształy nie stracą ani trochę na swoim uroku. Warto ryzykować, mieszać, łączyć i cieszyć oczy efektem.
Jeśli chcecie by Wasz stół wyglądał jeszcze bardziej zachęcająco i przyciągająco, zadbajcie o świeże kwiaty. Uwielbiam ciekawe kompozycje kwiatowe i tutaj, też nie boję się, kombinować i mieszać.
Nadal jestem na etapie poszukiwań klasycznych i białych serwetek na stół. Nic do tej pory nie zachwyciło mnie na tyle, bym po to sięgnęła. Podobnie sprawa ma się z obrusami.
Do zdjęć wykorzystałam:
- ratanowe tace - Emako - klik
- filiżanki różowe - Piękno w domu - klik
- filiżanka srebrna - Sweet Living - klik
- biała porcelana ze złotym dekorem, MariaPaula - Piękno w domu - klik
- poszewki biało-czarne - Madiva Creative - klik
- latarnie - Emako -klik
- kieliszki - Piękno w domu - klik
- pudełka na herbatę - Emako - klik
- białe świeczniki w kształcie kwiatu - Jysk - klik
- białe serwetki - home&you - klik
-sztućce - Piękno w domu - klik
Zdradzę Wam jeszcze, że rozpoczęłam organizację albumów, na które od dawna miałam chrapkę. Pomyślałam, że będzie fajnie przygotować wpis i przybliżyć Wam "Coffe Table Book". W sieci jest masę zagranicznych inspiracji ale może pora na Nasze własne, rodzime. Co Wy na to?
Ściskam Was serdecznie!
Zoyka
Wpraszam się na herbatkę!! W takich okolicznościach to czysta rozkosz :))
OdpowiedzUsuńA na wpis o albumach będę czekać z niecierpliwością. Czas chyba zadbać o poszerzenie swojej kolekcji :)
Zupełnie nie wiem skąd strach przed łączeniem wikliny i szkła - przecież widać, jak przepięknie razem wyglądają!
OdpowiedzUsuńI faktycznie kosze super przełamują tą stylizację - bez nich byłoby chyba za mdło :) Bardzo mi się podoba :)
Mogę prosić o szczegółowy link do różowych filiżanek bo nie znalazłam na stronie...pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńWidzę, że juz tych różowych nie ma w sprzedaży :(
UsuńKochana już do Ciebie pędzę!!!:-) Cudownie, klimatycznie, romantycznie - co tu dużo mówić same achy i ochy!!!
OdpowiedzUsuńMarta Ty to potrafisz! Za chwilę będę u Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńPięknie! Cudownie prezentuje się porcelana z wikliną i ten róż :) Połączenie idealne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo matko! niesamowicie piękne te różowe filiżanki! coś wspaniałego!
OdpowiedzUsuń