Dominujące pasy B&W
Moja słabość do pasów, pasków i paseczków jest ogromna. Myślałam, że z czasem ta obsesja osłabnie ale wypadałoby przestać się już łudzić. Od razu napiszę, że Ci co chcieli zobaczyć mój salon w całości to niestety nadal muszą czekać. Aż wstyd się przyznać nadal nie kupiłam sofy!!!
Może gdybym była pewna, że ta a nie inna to po prostu bym pojechała i kupiła a tak to nie wiem. Na dodatek ciągłe wyjazdy i tak czas leci bez sofy :) Jeszcze tak sobie myślę, że moje lipcowe urodziny i to na dodatek zdecydowanie okrągłe mnie zmobilizują ale czas pokaże.
O paskach pisałam już TUTAJ gdy abażur w paski zagościł na moim biurku.
Jako, że sypialnia która znajduje się właśnie w salonie jest w tonacji B&W wiedziałam, że pościel upatrzona na Westwing musi być moja. Przy okazji organizowania całej aranżacji przypomniały mi się szpilki zeszłoroczne ze złotymi blachami więc przewróciłam pół szafy, żeby je odnaleźć :)
A jak Wam się podoba nowy wazon? A wiecie, że to pudełko po soli morskiej?
Mój mąż gdy je zobaczył na biurku i cenę przyklejoną na denku złapał się za głowę i mówi:
"16zł za sól???!!! Pewnie ją kupiłaś bo Ci się opakowanie spodobało..."
Hmmm, kto może znać mnie lepiej jak nie osobisty mąż :))) On nawet podczas zwykłych zakupów podsyła mi zdjęcia fajnych gadżetów domowych które mogłyby mi się spodobać. I muszę od razu napisać, że nie ma nic bardziej cudownego od wsparcia swojego mężczyzny! Na początku nie było łatwo ale poddał się z klasą :)
Po kwiaty jak zwykle pobiegłam do Aldi. Świeże kwiaty w domu dosłownie uwielbiam a do zdjęć do już absolutny "must have"!
Co znajduje się pod drugiej stronie łóżka? No jak to co? Komoda z Bodzia :) Odmalowana z kryształowymi gałkami ugina się pod ciężarem moich "niezbędników". TUTAJ dla przypomnienia post w którym opisywałam metamorfozę tej komody.
W złotym wazonie ususzony karczoch a na ścianach plakaty w ramach które systematycznie wymieniam.
- pościel w pasy i abażur w pasy - Westwing
- podstawa lampy - Candellux Clara
- pudło po soli - Tk Maxx
- poduszki - Madiva Creative, Pepco
- złote wazony - Olx
- czarna świeca - Decoratore
- metalowy kosz- Jysk
- koralowiec z gipsu - Kik
Mam nadzieję, że Was nie przytłoczyłam masą zdjęć.
Dzisiaj dzień dziecka więc dużo słonka i uśmiechu posyłam Waszym pociechom!
Ściskam serdecznie!
Zoyka
Ślicznie! Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSłabość do pasków, zwłaszcza tych czarno-białych jest również moją przypadłością;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Na takie przypadłości nie ma rady ale to chyba dobrze :)
UsuńJa też uwielbiam pasy - coś w nich musi być, że się pododają wielu osobom :) Zresztą połączenie czerni i bieli jest dla mnie piękne w swej prostocie! Do tego ciut zieleni i jest cud-miód :)
OdpowiedzUsuńKachna, Coco Chanel tez uwielbiała b&w i to chyba już klasyka :)
Usuńserdeczności!
Coraz piękniej <3
OdpowiedzUsuńNo z tą sofą na pewno będzie lepiej :))))
Usuńbuźka
Ojj jak "paskowo" Ja też lubię pasy , ale z umiarem i to w innej tonacji, np. niebiesko- białej :) Dwa inne światy, ale Twoje wnętrze, jak na styl Glamour jest całkiem, całkiem. Świetnie przemyślane i pełne pięknych mebli, przedmiotów. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńUmiar to nie u mnie :) Niebiesko-białe pasy kojarzą mi się juz ze stylem marynarskim ale na salonach go nie widzę u siebie :)
UsuńNie lubię Cię za te wszystkie zdjęcia i za Twoją sypialnię!! jesteś wyjątkiem od reguły, że szewc bez butów chodzi, Kochana ja przez Ciebie znowu zacznę rozwalać całe mieszkanie żeby w końcu do ładu z nim dojść, chyba muszę pomyśleć w końcu o sobie i swoim M ;)!!
OdpowiedzUsuńPięknie! wersja black and white idealna, wiesz, że ja kocham to zestawienie całym serduchem i wiesz co - genialne buty!! :D
Martusia, z tym szewcem to tak nie do końca:) sofy nie mam, ściany muszę odświeżyć, dywan zmienić, kuchnię wyremontować.... masa tego a tu tylko pościeliłam łóżko :)
UsuńKurcze, buty z Bon Prixu zrobiły swoje :))))
Plan mamy podobny pokoj Corci, nasza kuchnia, pokoj dzienny I nawet poscielenie lozka.nic nie da hahaha u Ciebie efekt jest Kochana!! :-) oj zrobily zrobily ja jestem butomaniaczka z objawami butoholizmu <3
UsuńAbstahując od fotek, które sa FENOMENALNE to B&W w Twoim wykonaniu to PETARDA!
OdpowiedzUsuńLussi, że aż tak ??? :)
UsuńDziękuję ślicznie bo się nawkurzałam ,że zdjęcia mi słabe wyszły :)
Pasiasta pościel jest obłędna :)
OdpowiedzUsuńDlatego ją nabyłam :))) i penie zawsze coś kupię jak będzie w paski :)
UsuńJak do Ciebie przychodzę, to moje oczy szaleją i coś mi się z błędnikiem robi :)))) Tyle pięknych rzeczy, że nie wiem na co patrzeć i oglądam ze trzy razy to samo, by się skupić hihi ;))) Super Marta!!
OdpowiedzUsuńHihi :)) mam to samo :)))
UsuńBeti, no co Ty :))) powinnaś się już przyzwyczaić hahahahha :)
Usuńbuziaki słodkie!
Ta sypialnia jest jak ze snu, dosłownie :) :*
OdpowiedzUsuńEliza, bardzo mi miło:)
UsuńPięknie i jak zwykle z klasą :) Też mam w sypialni komodę z bodzia, lubię takie zmiany zwykłego mebelka w perełkę :)))
OdpowiedzUsuńAnia, uwielbiam u Ciebie Twoje "czary" :) dziękuję Kochana i ściskam mocno!
UsuńSzerokie pasy są super. Dziękujemy za inspiracje!
OdpowiedzUsuńZofia, klasa zawsze się obroni :)
UsuńCudownie!!!Udanego weekendu! :)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Basiu, dziękuję !
UsuńU Ciebie zawsze pięknie, z taką nutką glamour, która bardzo mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, ze w Krakowie nie ma KIK-a, już bym pędziła po tego koralowca!
Pozdrawiam ciepło
Tak, te Kiki zaskakujące są :) zapraszam na Zagłębie :)
UsuńPrezentuje się to bardzo klasycznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutkko
Paski mają moc i odwyk tu sie nie sprawdzi więc dobrze że są klasyczne :)
Usuńbuźka
Znowu widzę plakat Marilyn, boski!!!Całość wygląda oszamiajająco, elegancko i kobieco, SZAŁ!!!:-)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis polecam
OdpowiedzUsuńWow, biało czarne pasy na pościeli wyglądają naprawdę świetnie. Nie sądziłam, że tak prosty wzór może tak pięknie ozdobić sypialnię. Zazwyczaj kupowałam pościele w kwiaty, albo inne gęste wzory, ale muszę przyznać, że ten minimalistyczny motyw przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuń