Robi się
Ta wiosna jednak Nas oszukuje :) Po pięknym słonku i malej ciepłocie można zamarznąć :) Ale bez marudzenia... Reszta Śnieżki poszła w obroty i skończyła na "śmietnikowej zdobyczy " i skrzynce po winie z Lidla. Jak tylko zakupię piankę to biorę się za tapicerowanie.Dzisiaj pół dnia straciłam na poszukiwaniu tej pianki i to najlepiej w sklepach stacjonarnych ale mało nie oszalałam.Pojechałam do Castoramy bo tylko tam była z tych wszystkich sklepów budowlanych i...ZONK.Pianka tapicerska owszem była ale w ilości która pozwoliłaby mi się owinąć dokumentnie :)1x2metry za 36zł - grubość 5cm.Materiał na siedzisko zakupiłam w Ikei i już się nie mogę doczekać tych czarno-białych pasów.
Mało tego ! Zdobyłam w Lidlu skrzyneczki po winie. Zakochałam się w nich !!! Jedna już została pobielona a herb i litery wyskrobane :) Do tego dojdą srebrne nogi i zamykanie a z całości powstanie podnóżek.
Prawda że piękne ?
Już mam plan na resztę tym bardziej że na święta dojadą do mnie w dużej ilości kryształowe gałki.
Prasówki tez Wam nie oszczędzę :)
Mój syn wracając z Londynu przywiózł mi trochę kolorowej prasy.
I kolejny raz wpadłam w zachwyt oglądając TESCO HOME.
Szkoda,że u nas nie ma tych sklepów :(
To nie był koniec moich zdobyczy :)
Dostałam od siostry wieżę Eiffla o której marzyłam od dawien dawna.
I bardzo dziękuję KAMILI za przepiękne poszewki :) Nie omieszkałam im zrobić fotki bo to serduszko mnie rozbroiło! Dziękuję Kochana ! Niedługo post o licznych nowościach które pojawiły się w salonie więc i podusie w tych poszewkach będą do podziwiania.
To Wam dzisiaj zaserwowałam mega post :)
Serdeczności !
Zoyka
Czekam na skrzynkowe efekty :) Zapowiada się ciekawie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://mebelkidanielki.blogspot.com/
Danielko sama sie nie mogę doczekać i mam nadzieję ,że ich nie zepsuję :)
Usuńjak ja ci zazdroszczę tych skrzynek grrrrr :D
OdpowiedzUsuńSandrynko,uśmiech na twarz i zapylaj do Lidla :)
UsuńNa te skrzynki choruję od dawna, niestety kiedyś pytałam pana czy mogę sobie wziąć jedną i nie pozwolił, bo ponoć kolejki się po nie ustawiają więc wciąż do nich wzdycham a na Twoje patrzę z zazdrością :)))
OdpowiedzUsuńBuźka
Kochana a o ich zdobywaniu w kolejnym poście :)
UsuńUwielbiam takie skrzynki :) Czekam niecierpliwie na efekt końcowy "skrzynkowych przemian" :)
OdpowiedzUsuńA to juz niebawem :)
UsuńOj skrzynki.Na brzuch ciążowy je zdobyłam ponad rok temu!
OdpowiedzUsuńWarto spróbować bez brzucha :)
UsuńWow jestem ciekawa co wyczarujesz z tych skrzynek :) Świetne są, u mnie w Lidlu Pan przy kasie powiedział, że oczywiście da mi skrzynkę, ale jak kupie pełną win :D
OdpowiedzUsuńNiedobry Pan :)
UsuńSkrzynki są superowe! A po piankę najlepiej udać się do pobliskiego tapicera-sprzeda ci taki kawałek jaki potrzebujesz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zdobyłam ale cena obłędna :(
UsuńCudne sa te skrzynki. Ja juz nic bym z nimi nie robila bo i tak wygladaja rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńMam ich już stosik więc zobaczymy :)
UsuńA ja się zastanawiałam kiedy poduch będą miały premierę ;-) Cieszę się że serduszko Ci się spodobało i wywołało uśmiech - taki był jego cel :-)
OdpowiedzUsuńchyba muszę zacząć polować w lidlu ;)
OdpowiedzUsuń