Świątecznie ze Sweet Living Home Inspirations
Zawartość paczuszek tak mnie zainspirowała, że złapałam za aparat i całe popołudnie spędziłam na fotografowaniu i tworzeniu aranżacji. Co było w środku? To co Zoyka lubi najbardziej, czyli złoto i miedź. Na dodatek wszystko przydatne do sesji, więc inaczej popołudnie wyglądać nie mogło.
Widzieliście już na moim Instagramie-klik, drewniane spody, które sobie przyszykowałam na potrzeby zdjęć. Biały, z poniszczonych desek jest moim ulubionym, a wszystko co na nim postawię wygląda tak jakoś....świetnie.
Miedź zwana potocznie różowym złotem, pięknie dopasowała się do różowych goździków.
Ledowe girlandy dopełniły całości i zbudowały nastrój.
Kolejna aranżacja to biel, srebro i złoto. Ceramiczna, złota gwiazda to świetna ozdoba, która sprawdzi się u mnie nie tylko w okresie świątecznym. I zdradzę Wam jeszcze, że jest to świecznik na wąskie świece.
I pora na niebieskości. Porcelana ze Sweet Living Home Inspirations już dawno skradła moje serducho. Granat i błękit w połączeniu ze srebrem wygląda niezwykle elegancko.
Oskubałam też wczoraj swoją monsterę i skradłam jej jednego , dorodnego liścia. Jestem pod wrażeniem tej rośliny, bo zakupiłam ją w bardzo tragicznym stanie, a ona chyba teraz mi się odwdzięcza :) Rośnie jak szalona i co chwilę wypuszcza świeże liście! Nie wiem czy zauważyliście ale liść włożyłam do butelki po winie i to błękitnej! Ostatnio kupiłam butelkę białego, wytrawnego wina do kolacji. Trochę się zastanawiałam dlaczego wino ma kolor zielony :))) Wyjaśniło się po opróżnieniu butelki. Żółty plus błękitny daje nam zielony :) Jeśli chcecie mieć takie piękne błękitne butelki kupujcie zielone wino :)
I co Wy na to?
Po raz kolejny udowadniam Wam, że bez świerku na stole, można zbudować nastrój świąteczny.
Jeszcze raz dziękuję za pamięć dziewczynom ze Sweet Living Home Inspirations, za wspaniałe prezenty i życzenia, oraz za owocną, dotychczasową współpracę! Ściskam Was KOBIETY na odległość!
Kochani moi, przed nami jeszcze finał projektu SATYNOWEGO. Czekajcie cierpliwie, bo kroi się fajna niespodzianka i nagroda. Tym czasem uciekam do aparatu, który ostatnio pochłania mnie bez reszty :) Czyżby geny dawały o sobie znać ze zdwojoną siłą?
Serdecznie i ciepło Was pozdrawiam!
Zoyka
Obłedne stylizacje! Nie wiedziałabym na którą się zdecydowac:-)))))) Każda ma swój urok i niepowtarzalny charakter, po prostu BAJKA!
OdpowiedzUsuńLussi ja to z tym różowym mogłabym wszystko robić :) Teraz mam czerwień na stole i męczę się z tym :)
UsuńNie wiem czy to przez tą monsterę ale ta kompozycja z granatem jest cu-do-wna :D
OdpowiedzUsuńMonstera wprowadza fajny klimat...wszędzie! :)
UsuńPiękne kadry!
OdpowiedzUsuńDziękuję Danielko :)
UsuńPiękne stylizacje ! Miedziane bombki cudowne.
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńJakie to wszystko piękne. Najbardziej podoba mi się aranżacja miedziana. Daje wrażenie takiego ciepła przez te świece, że od razu widać, że to zima i święta.
OdpowiedzUsuńSama się nie spodziewałam, że miedź i złoto tak ładnie się zgra :) Dziękuję!
UsuńAle ładne zdjęcia!!! Nie mogę oczu oderwać :)
OdpowiedzUsuńMaju, bardzo mnie to cieszy :)
UsuńŚlicznie jest:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJejku przepiękne inspiracje! :) Ta pierwsza skradła moje serce!
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo :)))
Usuńa mnie najbardziej urzekł ten koliber. Dodaje mnóstwo uroku :)
OdpowiedzUsuńKoliberek zeszłoroczny :) ale nie traci na uroku, dziękuję.
UsuńUwielbiam Twoje zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńBeti, ogromnie mnie to cieszy!!! wpadaj do mnie kiedy tylko masz ochotę :)
UsuńWspaniałe aranżacje, świetne ujęcia i kolorystyka :)
OdpowiedzUsuń