Salonow B&W
To jest chyba najdłużej "czasowo" pisany post.Jakieś rozkojarzenie mnie dopadło i zamiast się skupić na pisaniu "biegam" po wnętrzarskich stronach i podziwiam. Strasznie się cieszę,że bierzecie udział w moim - Vanilliowym GIVEAWAYS - bo dzięki waszym komentarzom trafiam w ciekawe i dotąd nie znane mi miejsca pełne inspiracji :) Dzisiaj po weekendowe porządki więc skorzystałam z okazji i aparat wpadł mi w ręce. Małe kosmetyczne zmiany które i Wam jak się domyślam nie są obce :)
Nowy nabytek który zagościł w salonie to mała lampka znaleziona u mojego taty w piwnicy. Rocznik '78.
Obcięłam kabel bo nadawał się do wymiany więc lampka na razie tylko sobie "wygląda" i nie świeci. Abażura też nie posiadała a ten tutaj jest zastępczy. Marzy mi się taki w czarno-białe paseczki.
I przyszła kolej na salon w tonacji B & W.
Trochę odmiany wśród kolorowych zdjęć .
W salonie zawisł w końcu mój stary żyrandol kupiony wieki temu w Ikei.
Tak na marginesie byłam tam w ostatni weekend i... potrzebuję worek pieniędzy :)
pozdrawiam Was ciepło !
Zoyka
6 comments:
Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie znak :) dziękuję !