Koralowo - złota aranżacja stołu



Kiedy przez parę dni nie zastawię stołu i nie złapię za aparat, czuję niedosyt bytu. I tak sobie myślę, że to już jest chyba nałóg. Nie walczę z tym uzależnieniem tylko mu się poddaję i sama wykorzystuję ten stan, najbardziej jak potrafię. Mawiam wtedy: "chwilo trwaj!" i uśmiecham się pod nosem.  Tak, moje uzależnienie to moja pasja i cieszę się bardzo, że należę do szczęśliwców którzy takową posiadają.



Dzisiaj będzie na bogato. Rozety które kupiłam w TK Maxx od razu pociągnęły za sobą całą stylizację. Postawiłam na złoto, biel i koralowy róż. Chciałam żeby było bogato, elegancko ale jednocześnie lekko i zabawnie.



Zwróćcie uwagę na złote koszyczki na talerzykach. 2 sztuki kupiłam za 6zł w sklepie typu "Wszystko po 2zł i nie tylko". Gdybym je zobaczyła u kogoś, to pomyślałabym, że kosztowały nie mało. A tu proszę, taka niespodzianka.



Podobnie było z mosiężnymi kieliszkami, których komplet wraz z dzbankiem kupiłam na OLX.



Białe kwiaty w wazonie są sztuczne, bo ciężko mi było znaleźć takie żywe, idealnie białe. Te też kupiłam w sklepiku z tanimi rzeczami i najfajniejsze jest w nich to, że są dobre gatunkowo i wyglądają pięknie. Do tego doszły, białe, świeże tulipany.



Ostatnio spodobał mi się efekt pełnych kieliszków i karafki. Tutaj też zastosowałam ten myk, by zadbać o spójność kolorystyczną. Kryształową karafką z Huty Julia nadal jestem zachwycona!



Ściereczki kuchenne od razu rzuciły mi się w oko i wykorzystałam je jako serwetki, gdyż nie miałabym serca, używać ich do ciężkich zadań kuchennych.



Często mnie pytacie gdzie kupiłam złote sztućce. Te akurat, które wykorzystałam w tej aranżacji, nabyłam w Black Red White, za ok. 120zł. Jednak z góry Wam piszę, że te sztućce kompletnie nie nadają się do zwykłego użytkowania, a raczej tylko do sesji zdjęciowych i ozdoby. Przetestowałam dwie sztuki z kompletu i po kilku myciach łyżki zrobiły się srebrne, bo kolor zszedł z nich całkowicie. Piękne, tanie ale nie praktyczne. Bywa i tak.













Do zdjęć wykorzystałam:

- rozety - TK Maxx
- kryształowa karafka - Huta Szkła Kryształowego Julia
- biały, lniany obrus - Grey LINEN
- złote sztućce - BRW
- Porcelana Maria Paula - Piękno w domu
- mosiężny wazon i mosiężne kieliszki - OLX
- ściereczki w koralowe kwiaty - TK Maxx
- duże kieliszki z różową poświatą - TK Maxx
- małe, złote koszyczki - sklep typu "Wszystko po 2zł"
- podłużne kieliszki - Homla


I jak tym razem? Spodobały Wam się rozety na ścianie? Chcecie więcej takich stylizacji? Mi się zachciało, żeby pokombinować i po raz kolejny wyjść poza utarte normy. Coś tam już szykuję, więc bądźcie czujni :)

Pozdrawiam Was serdecznie!


Zoyka


Zobacz inne posty

8 komentarzy:

  1. Zoyka, wychodzenie poza utarte normy to coś co uwielbiam :D Łamanie stereotypów, zaskakiwanie, no sama radość i to w każdej dziedzinie życia :D
    Kochana, muszę Ci powiedzieć, że jestem zachwycona Twoimi aranżacjami stołu i lekko zszokowana ilością przedmiotów, które do tych celów posiadasz. Twoje kompozycje są tak bardzo różne, gdzie Ty to wszystko przechowujesz ???
    Ściskam serdecznie, Agness <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś absolutnie dla mnie największą mistrzynią w aranżacji stołu. Każda jest inna i tak niepowtarzalna. Coś pięknego. Wypożyczyłabym Cię najchętniej do dekoracji stołu przy jakiejś większej imprezie domowej :) Na pewno wszyscy zbierali by szczękę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie! Masz świetne oko! A te złote kieliszki są genialne, rzeczywiście wyglądają "drogo" :)
    Pozdrawiam i ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejna cudowna aranżacja stołu:-))) Jesteś w tym mistrzynią:-))) Bardzo podobają mi się te małe złote kieliszeczki ze sklepu wszystko i nic. Lubię zaglądać do tego typu sklepów bo potrafią zaskoczyć:-)))
    Pozdrawiam serdecznie:-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie :) Jakoś tak z karnawałem mi się kojarzy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniale to zaprezentowałaś! Nie wiedziałam, że takie kolory mogą o siebie pasować, a złoto wywołuje takie pozytywne emocje. Muszę zacząć używać go coraz częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachwycające są te koszyczki! Aż ciężko uwierzyć, że były w takim sklepie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Powinni Cię zatrudniać do takich rzeczy. Robisz to pięknie. Pierwsza Klasa!!!! Brawo Zoyka. Szalenie mi się to podoba. Wspaniały blog.

    www.kasinyswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie znak :) dziękuję !